Widząc klęskę swojej jazdy, oraz przeskrzydloną formację piechoty, która teraz od czoła musiała walczyć ze zdrowymi siłami Cezara, Gnejusz Pompejusz uciekł z pola bitwy. Spełnił tego dzięki optymalnemu wykorzystaniu energii, którymi najpierw pokonał jazdę Pompejusza, a potem, przy zastosowaniu trzeciej linii piechoty, wpadłem na zmęczone legiony pompejańskie. Centrum dowodził Scypion,